Michael Jackson
Był, jest i zawsze będzie tylko jeden.. Nikt Go nie zastąpi...
sobota, 31 marca 2012
piątek, 30 marca 2012
Ja i muzyka...
Wiem, żadna ze mnie artystka... Nie mam talentu, ale śpiewam dlatego,
bo kocham muzykę, kocham Michaela Jacksona...
I przepraszam także za mój angielski...
I za błędy w wykonaniu...
Ale liczy się gest skierowany dla Króla Muzyki :)
czwartek, 29 marca 2012
Armia Miłości Michaela Jacksona
NIECH WSZYSCY FANI MICHAELA JACKSONA ZŁĄCZĄ SIĘ! ZALEJMY INTERNET FALĄ NASZEJ MIŁOŚCI DO MICHAELA! NIE MOŻEMY SIEDZIEĆ BEZCZYNNIE! MUSIMY WALCZYĆ! JESTEŚMY ARMIĄ MIŁOŚCI! DALEJ! POKAŻMY NA CO NAS STAĆ! GDZIE TYLKO SIĘ DA, PISZCIE O NIM! PROSZĘ WAS! MUSIMY DZIAŁAĆ! JESTEŚMY POSŁAŃCAMI KRÓLA! ROZNOŚMY TO, CO MICHAEL NAM DAŁ - MIŁOŚĆ!
We are all Army of love! |
Nie możemy się poddawać! Nikt Nas nie złamie! Nasze serca są pełne miłości
do najcudowniejszego człowieka, jaki chodził po Ziemi...
Śmiało, pokaż, że go kochasz! Pisz o nim, mów o nim, myśl o nim, śpiewaj o nim...
Wszystko jest możliwe, jeśli masz wiarę w Swoje siły. Więc nie bój się!
Mów śmiało to, co czujesz...
Nikt Ci tego nie może zabronić! A ludzie? Nie przejmuj się ich opiniami!
Pokochałeś Michaela Jacksona mimo tych wszystkich kłamstw
i plotek krążących na Jego temat!
Więc na co czekasz? Pokaż ludziom,
kto prowadzi Cię przez życie!
Kto jest w Twoim sercu...
Kto dał Ci całe szczęście...
Kto Cię pociesza w trudnych chwilach...
MY WSZYSCY JESTEŚMY
ARMIĄ MIŁOŚCI!
poniedziałek, 26 marca 2012
Michael Jackson - historia życia Króla Popu
Michael Jackson był nie tylko wspaniałym tancerzem, piosenkarzem i kompozytorem... Był także człowiekiem z niesamowitym sercem... Bardzo mnie wzrusza jego bolesna historia... Zacznę od krótkiej historii jego życia:
http://www.tekstowo.pl/
Michael urodził się 29 sierpnia 1958r. w Gary w małym domku ubogiej i licznej rodziny. Mając 7 lat dołączył do zespołu jego Braci... Codziennie ojciec kazał im ćwiczyć, a gdy byli nieusłuchani, lub robili coś źle, bił ich, rzucał nimi o ścianę, przypalał kablem od żelazka... W jednym z późniejszych wywiadów Michael Jackson przyznał, że tak bardzo bali się Ojca, że ze strachu wymiotowali... Dzieciństwo miał okropne, lecz późniejsze czasy nie lepsze. Gdy tylko osiągnął sukces w showbiznesie, zazdrośni ludzie zaczęli wymyślać o nim niestworzone rzeczy: że przeżył mnóstwo operacji plastycznych, że się wybielił, że był pedofilem, pedałem... Ilość tych kłamstw, w które niektórzy wierzą do dziś, jest niezliczona. Głównym źródłem tworzenia się plotek na Jego temat była jego choroba - mianowicie Vitiligo ( http://vitiligo.com.pl/ - szczegóły o tej chorobie )
Oto kilka fragmentów piosenek:
wtorek, 20 marca 2012
Powitanie
Witam,
Jestem Patrycja i postanowiłam założyć tego bloga w chołdzie Michaelowi Jacksonowi - największemu człowiekowi, jaki tylko chodził po Ziemi... Może zacznę od swojej historii:
Zawsze byłam szarą myszką. Od kiedy tylko pamiętam ludzie mnie unikali, obrażali i mieszali z błotem, ponieważ nie należałam do najurodziwszych dziewczyn. Michaela Jacksona znałam wówczas tylko od złej strony. Od kiedy tylko pamiętam wszyscy wmawiali mi, że MJ się wybielił, że był pedofilem i przeżył setki operacji plastycznych. Pewnego dnia moja mama ściągnęła mi na komórkę kilka piosenek, wśród których były trzy Michaela Jacksona: Remember the time, You are not alone i Earth song. Z początku omijałam te piosenki, jednak z czasem zaczęłam ich słuchać... Słuchałam, słuchałam... I we wrześniu 2011 roku... zakochałam się w Michaelu Jacksonie. Pokochałam w nim absolutnie wszystko...
Bardzo cenię w nim jego niesamowitą wytrwałość.. Mimo trudnego dzieciństwa i tych całych kłamstw podczas jego kariery, on nigdy się nie poddawał. Nieustannie pomagał ludziom... Kochał dzieci... Można tak wymieniać w nieskończoność...
Jestem Patrycja i postanowiłam założyć tego bloga w chołdzie Michaelowi Jacksonowi - największemu człowiekowi, jaki tylko chodził po Ziemi... Może zacznę od swojej historii:
Zawsze byłam szarą myszką. Od kiedy tylko pamiętam ludzie mnie unikali, obrażali i mieszali z błotem, ponieważ nie należałam do najurodziwszych dziewczyn. Michaela Jacksona znałam wówczas tylko od złej strony. Od kiedy tylko pamiętam wszyscy wmawiali mi, że MJ się wybielił, że był pedofilem i przeżył setki operacji plastycznych. Pewnego dnia moja mama ściągnęła mi na komórkę kilka piosenek, wśród których były trzy Michaela Jacksona: Remember the time, You are not alone i Earth song. Z początku omijałam te piosenki, jednak z czasem zaczęłam ich słuchać... Słuchałam, słuchałam... I we wrześniu 2011 roku... zakochałam się w Michaelu Jacksonie. Pokochałam w nim absolutnie wszystko...
Bardzo cenię w nim jego niesamowitą wytrwałość.. Mimo trudnego dzieciństwa i tych całych kłamstw podczas jego kariery, on nigdy się nie poddawał. Nieustannie pomagał ludziom... Kochał dzieci... Można tak wymieniać w nieskończoność...
Michael Jackson zawsze będzie naszym dobrym Aniołem. On czuwa nad nami, kiedy tego potrzebujemy. Wystarczy go pokochać... Głęboko i prawdziwie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)